Uchyliłam bardziej drzwi i zastałam moją mamę wraz z ojcem na podłodze w
całej krwi. Od razu podbiegłam do rodziców i zaczęłam najmocniej
szarpać koszule taty.
- Ojcze!! Błagam wstań...- płakałam, nie
wyobrażałam takiego końca moich kochanych rodziców.
Łzy same leciały z
oczu, nie mogłam przestać. Zsunęłam się na podłogę. Nie miałam ochoty
żyć już bez nich. Nieopodal mnie leżał nóż, cały był zakrwawiony. Miałam
dwie możliwości, się zabić albo pomścić moich rodziców. Zamierzałam
wybrać tą pierwszą opcję, nie jestem silną osobą, nigdy nią nie byłam.
Bez dalszych namysłów chwyciłam nóż i zamierzałam wbić je w swe zranione
serce. Gdy uniosłam nóż ku górze ktoś zatrzymał moją rękę.
- Nigdy tego nie rób!- warknął mężczyzna, zabrał mi nóż i schował do swej kieszeni.
-
Kim ty jesteś!?- odsunęłam się od niego natychmiastowo.- Co robisz w
moim domu!?- krzyknęłam głośno mając nadzieję, że ktoś mnie usłyszy i
przybędzie mi na pomoc. Mężczyzna tylko głośno się zaśmiał. Ta sytuacja wręcz go bawiła, kiedy to ja byłam przestraszona.
- Nie muszę ci się z niczego tłumaczyć.- odezwał się, i po chwili i zaczął przechadzać się po domu.
Z
chwili jego nieuwagi postanowiłam uciec, po raz ostatni spojrzałam się
na nieżyjących rodziców i podbiegłam do drzwi czując na sobie zimny
wiatr. Wybiegłam jak strzała, nie odwracałam się za siebie. A co jeśli
mnie goni? I nie odpuści? Postanowiłam biec do miasteczka, może tam ktoś
mnie uratuje.
Parę minut później po przeskoczeniu strumyka
znajdowałam się już w lesie. Słyszałam trzask gałęzi, odwróciłam się za
siebie. Mężczyzna mnie nie gonił, odpuścił mnie? Może to był jeden z
tych Tatarzy? Zaczęłam się coraz bardziej nad tym zastanawiać, ale co by
robił w pojedynkę? Zazwyczaj atakują w parunastu osobach. Lecz mówił
moim językiem. To nie mógł być on. Złapałam parę oddechów na zapas i
miałam zamiar pobiec dalej. Lecz nie mogłam teraz się pozbierać. Znów
przed oczyma miałam zabitych rodziców, oparłam się o drzewo i starałam
się uspokoić. Wdech i wydech. Powtarzałam sobie to w głowie. Moje
rodzeństwo wiedziało co zrobić w tej chwili. Odskoczyłam od drzewa jak
oparzona i zaczęłam się zastanawiać nam moim starszym bratem i młodszą
siostrą. Gdzie oni się znajdują? A co jeśli poszli do domu i ten
mężczyzna ich złapał!? W tym wszystkim nie pomyślałam o nich. A chciałam
ratować tylko siebie!
- Głupia!- uderzyłam o drzewo, zdenerwowana
całą sytuacją. Nagle usłyszałam dźwięk łamanego patyka. Wyprostowałam
się i zaczęłam nasłuchiwać dźwięku. Serce waliło mi jak młot. Jeżeli uda
mi się wyjść z tego cało to będę codziennie dziękować Bogu. Oparłam się
o drzewo i starałam się być jak najciszej się da.
- Jak mogłeś ją zgubić!- odezwał się ciężki głos.
- Wybacz, nie spodziewałem się, że będzie walczyć.- odezwał się drugi znajomy głos.
- Po co ja cię tam wysyłałem.- westchnął zrezygnowany.- Następnym razem sam pójdę na te łowy.
Na
łowy? Nie do końca znałam Turecki, ale sąsiadka co mieszkała niedaleko
od de mnie umiała ten język. Zawsze za dzieciaka biegłam do niej aby się
go choć trochę pouczyć. Biegłam prawie do niej codziennie, dopóki się
nie wyprowadziła. Pytałam się w mieście o nią, lecz nikt nie miał
pojęcia co się z kobietą stało.
- Już tak się nie denerwuj.- powiedział.- Odnajdziemy ptaszka niebawem...
Odwróciłam
się w prawo i ujrzałam tego mężczyznę z domu! On i jego kolega
zamierzają mnie porwać! Tylko czemu? Musiałam szybko odwrócić wzrok od
mężczyzny, nie chcę aby mnie tak odnalazł. Z drugiej strony zaczął się
zbliżać jego kolega. Jestem w pułapce. Co robić? Co robić? Zaczęłam
panikować. Może by wspiąć się na te drzewo? A może by uciec znowu przed
siebie? Ale ile ja tak mogę biec? Oni na pewno mnie tak łatwo nie
odpuszczą. Ale jeśli zostanę tutaj i nic nie zrobię to na pewno zginę.
Miałam ochotę zapaść się pod ziemię i nigdy się nie wynurzać.
Przyszykowałam się do biegu kiedy to....
Muzyka
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
(Kochaj tylko mnie) Rozdział IV - Czas na zmianę
━━━━━━━━━━━━━━━━━━━━━━━ ✦ ✦ ━━━━━━━━━━━━━━━━━━━━━━━ Ukazał mi się wielki pałac. Mama w młodości opowiadała mi o wielkim pałacu padys...

-
Strzyżenie ♡ https://justpaste.it/22rcd#_=_ — Strzyżenie Nurbanu ♡ https://justpaste.it/190kn#_=_ — Strzyżenie Nurbanu ♡ ht...
-
━━━━━━━━━━━━━━━━━━━━━━━ ✦ ✦ ━━━━━━━━━━━━━━━━━━━━━━━ Ukazał mi się wielki pałac. Mama w młodości opowiadała mi o wielkim pałacu padys...
-
S ułtanka szybko przechodziła przez targ, miała udać się na pewne spotkanie. Chciałaby mieć to już za sobą, lecz musi wiedzieć co ją cz...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz